piątek, 15 czerwca 2012

Zawieszenie

Jakby ktoś jeszcze miał wątpliwości - oficjalnie żegnam się z tym blogiem. Nie mam weny, straciłam zainteresowanie życiem Ginny. Fajnie mi się o niej pisało i cieszę się, że stworzyłam tyle notek, ale teraz muszę odejść. Nie ma się co łudzić, w końcu od miesięcy nie dodałam nic nowego. Po prostu zamiłowanie do HP, a zwłaszcza do tego bloga, minęło. Nie wiem, czy jeszcze wróci. Nic nie należy wykluczać. Może w wakacje coś mi jeszcze przyjdzie do głowy.
Piszę tą wiadomość dla ewentualnych gości tego opowiadania, bo zdaje sobie sprawę, że mało kto tu wchodzi. Chcę jednak gorąco podziękować wszystkim czytelnikom, zwłaszcza tym najwytrwalszym, którzy byli ze mną niemal od początku...Cieszę się z każdego Waszego komentarza i dziękuję za niego.
Teraz znajdziecie mnie na blogu o Dramione. http://dramione-poki-nie-przyjdzie-smierc.blog.onet.pl/
Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie. Żegnajcie! :)

Pozdrawiam, Marzycielka